Moje wczesnoporanne rozmyślania, 18.01.2011 roku
Przeciw woli Twojej Panie nie pomoże nic szemranie. 
Choć trudno nieraz pogodzić się z losem z pokorą trzeba
 przyjąć to co nam niesie. 
Leżę przygnieciona ciężarem choroby i wołam do Ciebie „Bądź wola Twoja“.
Nie opuszczaj mnie Panie 
„Ty jesteś Wspomożycielem moim i wybawcą“ (Ps 40,18)
Dodaj mi siły, zabierz moje lęki, bym mogła znosić ziemskie udręki. 
Obdarz mnie swą Łaską Wszechmogący Boże, bez Twojej pomocy nic zrobić nie mogę.
 
                    Gabrysia 
                    *******
Moje wczesnoporanne rozmyślania, 14.04.2014 roku
Gdy ogarnia Cię noc ciemna, noc niemocy i zwątpienia
Gdy nie znajdujesz już nigdzie pomocy 
Wołaj wtedy do Niego Do Pana Boga naszego; 
Boże mój Ty możesz tak wiele. 
Jesteś przecież Wszechmogący, Wszechobecny i Wszechwiedzący 
Tylko Ty wiesz gdzie i kiedy skończy się nasz ziemski czas. 
                    Gabrysia 
                    *******
Moje wczesnoporanne rozmyślania 
Wiadomo, że po najciemniejszej nocy
Nastanie jasny słoneczny dzień. 
Tak też po najtrudniejszym życiu tu na ziemi 
Nadejdzie życie drugie radosne i szczęśliwe, 
gdzie wszyscy się spotkamy i razem zaśpiewamy Hymn Radości i Uwielbienia 
Naszemu Bogu Stwórcy Wszelkiego istnienia. 
  
                    Gabrysia 
                    *******
JEZUS MÓWI: 
  
«WYTRWAJCIE WE MNIE, A JA BĘDĘ TRWAŁ W WAS»
Jan 15,4 
Kto zrozumie sens istnienia bez Bożego prowadzenia. 
Tylko wiara w Boga miłosiernego i sprawiedliwego 
pozwala na właściwe przeżycie pobytu ziemskiego. 
Dobrze jest mieć pewność, że Ktoś jest zawsze z nami. 
Łatwiej jest przetrwać ciemne noce pełne niemocy i bólu, 
gdy wiemy, że ma to jakiś sens.           Gabrysia