HTML 5 checkcyfrowa dostępnośćCSS checkPowrót | Deklaracja o dostępności | aspekty wiary | wyszukiwanie, itp. | edytory, PRG, itp. | humor - auto wg MS

BARDZO STARE, PODSTAWOWE INFORMACJE o INTERNECIE 🌍
pochodzące głównie z ubiegłego tysiąclecia, ale uzupełniłem je w 2024 roku drobiazgami, ciekawostkami, aktualnościami



Hosts in Internet

Czym jest Internet?

Internet jest ogólnoświatową, największą siecią komputerową, łączącą cały świat, dostępną również dla kosmonautów przebywających w Kosmosie. Bardzo prosto można powiedzieć, że Internet jest siecią zawierającą w danej chwili wszystkie sieci włączone do jego zasobów.

Komputer w Internecie przydzielony ma numer IP. Może być on współdzielony między wiele urządzeń korzystających aktualnie z Internetu. Może to być tylko chwilowy numer IP. Jeżeli na swoim komputerze udostępniamy cokolwiek przez sieć Internetu, w takiej chwili i nasz komputer z powyżej wspomnianym IP (IP określa hosta ↣ patrz wykres Host Count⇛) jest drobniuteńką cząstką sieci Internetu, zwiększa jego zasoby. Coraz częściej taki IP posiada podsieć, czyli jest dzielony przez wiele komputerów albo innych urządzeń.   Jako zaczątek Internetu uważa się sieć ArpaNet, która praktycznie działała od 1969 roku. Internet, otwarta światowa sieć komunikacyjna, wiąże ze sobą niezliczone ilości sieci komputerowych, mieszaniną łącz. Miliardy użytkowników korzystają z jego zasobów. Internet stwarza też bardzo różnorodne możliwości łączności, teledyskusji w parach albo małych i bardzo dużych grupach, prezentowania swoich poglądów, twórczości, dyskusji. Część dostępna jest dla wszystkich, reszta tylko dla użytkowników zarejestrowanych w danej grupie. Najczęściej łączność jest szyfrowana.

Używa łącz światłowodowych, satelitarnych i naziemnych radiowych, przewodów miedzianych. Wykorzystywane są w bardzo szerokim zakresie fale elektromagnetyczne (mikrofale, podczerwień, światło widzialne, BKF, UKF, SKF, EKF, NKF i inne fale radiowe).

Coraz powszechniej stosuje się kable światłowodowe a dla bliskich odległości WiFi. Nadal, choć rzadziej niż przed kilkudziesięciu laty, używane są kable miedziane koncentryczne, skrętka lub innych typów. Przypuszczam, że największy wpływ na poprawę jakości połączeń w Polsce ma szybki rozwój ogólnokrajowej sieci światłowodowej. Czołowi telekomunikacyjni operatorzy konkurując w dużych blokach centrów miast zakładają instalacje światłowodowe Internetu, TV kablowej i telefonii. Z kolei wzrost ilości użytkowników pogorszył jakość transferu przy dostępie bezprzewodowym - do sieci komórkowych, bo wielu korzysta z mobilnego sprzętu, smartfonów, tabletów, itp. W centrach dużych miast jest nadzieja poprawy dostępu bezprzewodowego dzięki dynamicznemu rozwojowi sieci komórkowej 5G. Potrzebny jest szybki rozwój! W Centrum Katowic sieć 5G głównych dostawców sieci komórkowych jest znacznie przeciążona, router przełącza się na 4G co parę minut, wskutek przerw komunikacji z nadajnikiem. Oczywiście 4G też po chwili rozłącza. Najgorzej, gdy w Centrum trwa jakaś impreza masowa. Współczesne smartfony w pierwszej kolejności starają się korzystać z 5G.

Znacznie gorszy dostęp do Internetu niestety jest na peryferiach. Tam nie ma nadziei powstania sieci 5G a odległości między nadajnikami 4G są bardzo duże i chętnych uzyskać połączenie zbyt dużo.

Aktualnie istnieją w Polsce białe plamy, tam występuje kompletny brak dostępu, nie ma zasięgu albo sieć komórkowa bardzo kiepsko działa, często rozłącza.

Dla pocieszenia - niby realnie, ale ze względu na duży koszt, jednak coś może z fantazji. Gdy kupimy dostęp do Internetu przez łącze satelitarne można korzystać z niego wszędzie lub prawie wszędzie, na morzu, w bezludnych okolicach. Zakupić można, choć jest jeszcze dość kosztowne. Niemniej na obszarze, gdzie o kablu można tylko marzyć i dotąd nawet nie dociera telefonia komórkowa, wydaje się, że 330zł/miesiąc, to jedyna możliwa na razie forma dostępu.

Pamiętam, że kiedyś z konieczności korzystano z telegramów dostarczanych w dniu nadania przez pieszych doręczycieli. Później korzystali już ze służbowych rowerów. Telegramy istnieją nadal… Wymiana wśród hodowców gołębi pocztowych ciągle umożliwia im też korespondencję przez gołębią pocztę na odległość. Przesyłano tak wiadomości już przed naszą erą. Sprawną pocztę gołębią zastosowano w 1870 roku. Niemniej polecam nadal wszystkim komórkowe telefonie. Przejściowe trudności zapewne przeminą (może już za parę lat).

Dostęp do Internetu realizuje się przez różnego typu połączenia publicznych i prywatnych sieci, telefonicznych, czy innych firm telekomunikacyjnych. Są w nim też sieci odrębne dla agencji rządowych, dużych koncernów, banków. W ramach Internetu maja swoje podsieci uniwersytety, inne uczelnie wyższe, szkoły, organizacje komercyjne. Istnieją organizacje zrzeszające entuzjastów światowej komunikacji komputerowej, osób o różnorodnych zainteresowaniach. Moim zdaniem aktualnie najwięcej jest prywatnych osób, nadal niezainteresowanych jakimkolwiek zrzeszaniem.

Jeśli w latach 1994÷2010 interesowała nas wielkość Internetu (patrz powyższy wykres z prawej strony), można było ją często sprawdzać pod niedostępnym już adresem www.isc.org/solutions/survey - np. co rok. Obserwowaliśmy jak szybko sieć ciągle się rozrastała. Internet jako całość nie jest niczyją własnością ani nie podlega kontroli żadnej organizacji, choć istnieją instytucje (np. Internet SocietyW3C) dla koordynacji i kooperacji w Internecie oraz ustalające standardy używane w Internecie.

cztery węzły sieci z 1969 roku Internet powstał z  ARPAnet - dalekodystansowej sieci zbudowanej w 1969 roku przez jedną z Agencji Departamentu Obrony Rządu USA (the US Government's Advanced Research Projects Agency - ARPA/DARPA), składającej się na początku z 4 komputerów, połączonych ze sobą za pośrednictwem sieci telefonicznej. Szybkie, o wysokim poziomie sygnałów łącza telefoniczne były niezawodne i w ciągu dalszych dziesięciu lat sieć stale rozszerzano, łącząc 200 komputerów placówek wojskowych i badawczych na obszarach USA i zamorskich. Okazało się, że sieć pracuje dobrze i jest bardzo pożyteczna (*.pdf). Amerykańskie uniwersytety, niezaangażowane w prace badawcze ARPA, wykorzystały pomysł tworząc własne, początkowo niezależne, sieci.   W połowie lat osiemdziesiątych połączyły się z częścią badawczą ARPAnetu jako Internet. Godnym uwagi jest, że Internet nie został założony jako przedsięwzięcie komercyjne. Ciekawym wyjaśniam, że nazwa Internet pochodzi od nazwy protokołu IP stosowanego w tej sieci, czyli Internet Protocol - Protokół Wewnątrzsieciowy.

Ogromne zasługi w rozwoju Internetu ma angielski fizyk teoretyk sir Timothy John Berners-Lee. To on stworzył www, czyli sieć World Wide Web, protokoły sieciowe realizujące www, pierwszą sieciową przeglądarkę o nazwie World Wide Web pracującą w trybie tekstowym (jak widać jego pierwszy, historyczny serwis istnieje do dziś). On z grupą innych ochotników stworzył konsorcjum W3C, które proponuje i nadal nadzoruje tworzenie, poprawność standardów, m.in. języka HTML (aktualna wersja HTML 5) oraz arkuszy stylów CSS (aktualna wersja CSS 3  + SVG) powszechnie używanych w całej sieci.

Wielki wpływ na szybki rozwój Internetu miało pojawienie się w pierwszej połowie lat dziewięćdziesiątych Mosaic - przeglądarki stron www pracującej w trybie graficznym, wyświetlającej w estetyczny sposób kompozycje tekstu z grafiką. W czytelny sposób obrazki stanowiły często linki do dalszych treści. Nazwa Mosaic wskazywała możliwości obsługi czterech najważniejszych wtedy protokołów w Internecie (http, ftp, gopher oraz protokół obsługujący grupy dyskusyjne - News). Pamiętam to, jak pod koniec pierwszej połowy lat dziewięć­dziesiątych XX wieku (może w 1994 roku?), prawie wszyscy napotkani koleżanki i koledzy, zachwyceni wyglądem nowej przeglądarki, zupełnie innej niż dotychczas przez nich używane w tym celu programy, pytali mnie: „Widziałeś Mosaic?” albo „Zainstalowałeś Mosaic już sobie?” Dzięki możliwościom Mosaic w tekście osadzone były estetycznie obrazki. Po dłuższym czasie korzystania przez nas jedynie z przeglądarek pracujących w trybie tekstowym, robiło to wtedy na nas wszystkich wielkie wrażenie. Mimo, że czysto tekstowe przeglądarki nadal są dostępne, mało kto dziś wie jeszcze o ich istnieniu, nawet i to tłumaczy ówczesny przełom.

Pionierski kod Mosaic wykorzystano tworząc później inne przeglądarki: Netscape Navigator, Netscape Communicator, Internet Explorer, Opera, Firefox, Google Chrome, Edge. Kto dziś pamięta „wojny przeglądarek”? Wielka szkoda, że Panu red. Bogdanowi Misiowi, który w 2006 roku podsumował wojnę przeglądarek, nie dane było dopisać jej finału z lat dwudziestych XXI wieku. Wojna rozpoczęta pod koniec dwudziestego wieku, jak napisał Bogdan Miś, zakończyła się w 2006 roku bezspornym zwycięstwem IE firmy Microsoft! Kolejny zaś etap klęską. Wszystkie przeglądarki firmy już zniknęły albo aktualnie szybko znikają bez śladu - ze wszelkich statystyk! Moim, bardzo nieobiektywnym zdaniem, twórcy zapomnieli, że mamy wiek XXI i nie liczy się już chwała XX wiecznego zwycięstwa ani masa nowych rozbudowanych opcji - nieomal nikomu niepotrzebnych - za wyjątkiem twórców. (Jak w chwili tragedii Titanica - wobec zaniedbań dowodzących - nieistotne stały się nowinki jego projektantów.) Upojeni, zaślepieni swym zwycięstwem, swą tytaniczną pracą, nie zauważyli, że ich produkt przestał być „trendy”. Wg mnie zlekceważyli Ducha Czasu, który decyduje. Zlekceważyli najmłodsze pokolenie. Wszak urodzeni w XXI wieku decydują co jest aktualnie trendy! Fachowcy zawsze muszą poznać opinie młodych. W pierwszej kolejności! Pracują dla nich, nie dla siebie! Upodobania fachowców są bez znaczenia. Czyli „ślepej kurze nie trafiło się ziarnko” tym razem! Jednak w kolejnych latach wszystko może się zmienić. Mam nadzieję, że zmieni się zgodnie z oczekiwaniami milenialsów, a kto w to nie wierzy odpadnie. Przyznam się, że tego, jak oni pragnę.

Obecnie Internet spełnia ważną rolę nieomal w każdej instytucji. Większość światowych uniwersytetów i innych uczelni jest połączona bezpośrednio lub pośrednio; przyłączyło się wiele przedsiębiorstw, jedne aby skorzystać z dogodności, którą daje tania i skuteczna międzynarodowa łączność, inne aby reklamować swoje wyroby i dostarczać usługi. Wielu korzysta z Internetu, aby uzyskać jego łączem bezpośredni dostęp do masy danych. Znaczna, ciągle rosnąca liczba partii, grup nacisku, organizacji charytatywnych używa sieci do łączenia się ze swymi członkami, przekazywania im informacji i uzyskiwania informacji zwrotnych. Organizacje te wprowadzają miliony ludzi do Internetu.

Stale rośnie liczba internautów niezależnych. W październiku 2023 roku ponad 5,3 miliarda z ponad 8 miliardów ludzi wykorzystywało łączność z Internetem. W październiku 2024 roku 5,5 miliarda z ponad 8,1 miliarda ludzi korzysta z Internetu. Średnia wzrosła do 67,5%.

Serwis Statista.com co kilka miesięcy podaje nową średnią procentową dla poszczególnych regionów oraz krajów całego świata. Poniżej dane z lipca 2024 roku.

Przoduje w korzystaniu z zasobów Internetu Europa Północna 97,3% mieszkańców. Wpływ na to mają dobre łącza z Internetem w Dani, Norwegi, Szwecji.

Niewiele gorsze łącza mają mieszkańcy Irlandii, Anglii, Łotwy, Finlandii, Litwy.

Nieco słabiej korzysta z Internetu 93,7% Europa Zachodnia, 92%Północna Ameryka, 88,7% Europa Południowa, 88,1% Wschodnia Europa i 82,3% Południowa Ameryka.

Afryka ogólnie wypada słabo, ale powyżej średniej wypadła się 72% Afryka Południowa i blisko 66,3% Afryka Północna.

Statystykę zaniżają 23,9% Afryka Wschodnia, 28,4% Afryka Środkowa i 48% Afryka Zachodnia.

Południowa Azja - przeludniona, gospodarczo uboga jest jeszcze poniżej średniej 51,5%, ale w niej większość ludności już korzysta z zasobów Internetu.

Internauci łączą swe smartfony, tablety, laptopy, ultrabooki, laptopy konwertowalne, notebooki, netbooki, stacjonarne domowe komputery, czy inny sprzęt, za pośrednictwem tego, czy innego z dostarczycieli usług sieciowych na świecie. Korzystają często z ogólnodostępnych serwisów społecznościowych, np. Twitter, FaceBook, YouTube, Instagram.

Warto też zapoznać się z raportem Digital Poland 2023.

Polska w Internecie

Poniżej cytowane dane liczbowe pochodzą głównie z bardzo szczegółowego, ale niedostępnego już w www.isc.org, przeglądu, który jeszcze na początku XXI wieku był pod adresem https://www.isc.org/solutions/survey. Jak wspomniano powyżej początki dalekodystansowej sieci ARPAnet prekursorki Internetu sięgają lat 60 tych, lecz w swej obecnej postaci Internet funkcjonuje dopiero od 1990 roku.

Wtedy to zlikwidowano ograniczenia w przyłączaniu do Internetu oraz formalnie przestała w 1990 roku istnieć wojskowa sieć USA, czyli podsieć o nazwie ARPAnet. ARPAnet była przestarzała i powolna. W globalnej liczącej już wtedy około ćwierć miliona komputerów sieci, prawie nikt zniknięcia ARPAnet nawet nie zauważył.

Praktycznie proces likwidacji w krajach Europy Wschodniej ograniczeń CoCom względem przyłączania do Internetu nastąpił w 1991 roku. Węgry, jako pierwszy kraj z tej grupy, uzyskały dostęp do Internetu w maju 1991 roku. Polska uzyskała takie zezwolenie nieco później, bo w sierpniu.

W październiku 1990 roku było łącznie w sieci Internetu około 313 tyś. komputerów macierzystych. Sieć Internetu pojawiła się w Polsce (również na UŚl) w 1991 roku, wtedy w światowej sieci było blisko 700 tyś. komputerów. W lipcu 1996 roku światowa sieć Internetu liczyła 12 mln. 881 tyś. komputerów macierzystych, z tego 38 tyś. 342 komputery w głównej domenie pl, oznaczającej (wg normy ISO 3166) Polskę. Liczba polskich komputerów stanowiła więc tylko 3 promile ogólnej liczby komputerów w Internecie. Dawało to Polsce i tak wysokie, bo 23 miejsce w gronie państw włączonych do Internetu. Wyprzedzaliśmy wtedy między innymi wszystkie pozostałe państwa byłego bloku wschodniego (Czechy cz 32219, Rosja ru 32022, Węgry hu 25109, Wspólnota Niepodległych Państw? su? 13601 - formalnie domena su oznaczająca Związek Radziecki już dawno nie istniała, ale w rzeczywistości 13601 komputerów nadal działało w jej ramach i wiele nadal działa) oraz kraje komunistyczne (olbrzymie Chiny cn 11282, Wietnam vn 5, Kuba cu 4). Tempo wzrostu Internetu do tego czasu powodowało podwojenie liczby komputerów macierzystych w całej sieci w przybliżeniu co 12-15 miesięcy, komputerów w domenie pl jeszcze szybciej, bo co 8 miesięcy. W lipcu 1997 roku światowa sieć Internetu liczyła 19 mln. 540 tyś. 325 komputerów macierzystych, z tego 43 tyś. 384 komputery w domenie pl, oznaczającej Polskę. Liczba polskich komputerów w 1997 roku stanowiła 2 promile ogólnej liczby komputerów w Internecie. Polska miała 27 miejsce w gronie państw włączonych do Internetu. Dla porównania Chiny cn 25594, Kuba cu 67, a w Wietnamie liczba komputerów nawet zmalała vn 3.


Internet w Polsce zaczął się od konstruowania sieci łączącej środowiska akademickie i naukowe. W maju 1991 roku przyjęto dla Sieci Naukowej nazwę Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa NASK. Sieć NASK jest wieloprotokołowa przy czym dominują protokoły właściwe dla Internetu. Oprócz Internetu w ramach NASK pracuje sieć X.25 (oparta na protokóle CCITT X.25 co umożliwia komunikację m. in. z siecią POLPAK) oraz sieć EARN/BITNET (sieć ta ogranicza się do wymiany poczty elektronicznej i tą drogą małych zbiorów plikowych).



Telekomunikacja Polska S.A. uruchomiła w 1996 roku sieć TPNET umożliwiając wszystkim abonentom komutowany dostęp do Internetu.


W 1997 roku powstała Krajowa Szerokopasmowa Sieć Naukowa ATM - POL34, której przepustowość umożliwiała, m.in. stworzenie sieci serwerów bibliotecznych, uruchamianie sieci wideokonferencji, wirtualnego serwera FTP, rozproszonego W3cache.

Dalszy rozwój wspomnianej powyżej Krajowej Szerokopasmowej Sieci Naukowej odbywa się jako światłowodowa sieć PIONIER (o standardowej w 2023 roku przepustowości 400Gb/s, 2x100Gb/s oraz nx10Gb/s dla węzłów WarszawaPoznań. Pozostałe główne węzły mają przepustowość 2x100Gb/s oraz nx10Gb/s). Na Uniwersytecie Śląskim w ramach Śląskiej Akademickiej Sieci Komputerowej (SAŚK) jest zlokalizowany jeden z głównych węzłów sieci Pionier.

Pionier łączy się z GÉANT Europejską Siecią Naukową. Narzędzia analityczne (BRIAN = Backbone Router Interface Analytics network) pokazują aktualną niezłą (przekraczającą 1Tb/s „w chwilowych porywach”) wydajność sieci GÉANT.

Sieci GÉANTEuropie oraz PIONIER w Polsce pełnią podobną rolę do tej, jaką do 2014 roku pełniła National LambdaRail w USA.


Jak uzyskać dostęp do Internetu?

Aktualnie w Polsce praktycznie każdy może uzyskać dostęp do Internetu bezprzewodowo przez telefoniczną sieć komórkową albo kablem. Wszystko może być realizowane na bardzo wiele różnych sposobów i można korzystać z zasobów Internetu oraz różnorodnych możliwości komunikacji, które Internet stwarza, przy pomocy najprzeróżniejszego sprzętu elektronicznego - nie sposób wymienić wszystkie typy stosowanych urządzeń.

Niektóre ze statystyk wciąż wskazują, że najczęściej ludzie korzystają ze światowych specyficznych internetowych ich serwisów przy pomocy komputerów pracujących pod systemem Windows. Trudno mi w to wierzyć, bo moi krewni i znajomi korzystają najczęściej z Internetu przez smartfony. Wydaje mi się, że w korzystaniu ze smartfonów celuje zwłaszcza najmłodsze pokolenie internautów. Dlatego za bardziej miarodajne uważam statystyki firmy Gemius. Np. wśród urządzeń wyraźna przewaga telefonów - ponad 60%! Różne systemy operacyjne typu Android ma około 60% urządzeń. Nadal znaczna część komputerów, smartfonów i tabletów korzysta z odmian systemu Windows, moim zdaniem urządzenia firmy Apple od lat utrzymują się na niewiele zmieniającym się poziomie sprzedaży około 10%.

Dominują przeglądarki Google Chrome i to w większości Chrome Mobile. Nie potrafię w powyższych statystykach dostrzec Edge ani IE (ale być może winien jest mój słaby wzrok).   Moi starzy znajomi - wytrawni znawcy Internetu - nadal twierdzą, że najlepiej korzysta się z Internetu przy pomocy komputera pracującego pod jakimś systemem linux (albo innym typu UNIX). Cóż, Android to podobno też linux! Ogólnie z licznych odmian linuxa można korzystać też na PC, laptopie oraz innym sprzęcie. Obecnie wiedza o specyfice tych systemów nie jest już tak bardzo przy tym potrzebna. Wiele jest darmowych dystrybucji linuxa, które można bezpośrednio ściągnąć z Internetu, wybierając najnowszą wersję, (np. MINT) jest spolszczonych i userfriendly dla użytkowników korzystających dotąd jedynie z Windows. Jeżeli zainstalujemy system z DVD i tak trzeba go od razu zaktualizować do najnowszej wersji - podwójna, niepotrzebna nikomu, robota! Zaletą jest też, że wymogi względem sprzętu są bardzo małe.

Pod koniec ubiegłego stulecia ludzie uzyskiwali dostęp do Internetu głównie jedną z dwóch dróg. Studenci i pracownicy uniwersytetów, szkół wyższych oraz uczniowie i pracownicy szkół średnich, członkowie biznesu i innych organizacji, których sieci włączono w sieć Internetu, miewali dostęp poprzez sieć lokalną tych instytucji. Pozostali mogli otrzymać dostęp przez jednego z dostarczycieli.

Telekomunikacja Polska S.A. jako pierwsza w Polsce oferowała na terenie całego kraju powszechny dostęp do Internetu przez sieć telefoniczną w kosztach rozmowy lokalnej - bez dodatkowych opłat. Główni dostarczyciele mają węzły w wielu dużych miastach i stopniowo poszerzają obszar terenu, na którym dostarczają dostęp do Internetu. Operatorzy telefonii stacjonarnej i komórkowej oraz telewizji kablowej aktualnie dostarczają też łącze do Internetu, najczęściej światłowodem i bezprzewodowo LTE. Intensywnie reklamują dostęp do Internetu. Można zajrzeć na ich serwis www albo połączyć się telefonicznie z jednym z nich, aby uzyskać w dogodnej dla nas formie łączność sieciową ze światem. Nieomal każdy nowy smartfon obsługuje kartę LTE SIM umożliwiającą oprócz usług telefonicznych niedrogi, niezły dostęp do internetu. W wielu miastach można bez większych ograniczeń korzystać z Internetu za pośrednictwem sieci telewizji kablowej płacąc tylko stałą opłatę miesięczną za Internet.

Dostarczyciele usług Internetu w Polsce

W Polsce w ubiegłym wieku bardzo wiele instytucji dostarczało usługi Internetu za pośrednictwem różnych medii. Liczne w latach 90-tych wykazy dostarczycieli szybko się zdezaktualizowały.

Pamiętam dwa, też nieistniejące już wykazy: Jarosława Rafy z WSP w Krakowie (http://www.wsp.krakow.pl/providers/providers.html) oraz WOW! Polska (http://katalog.wow.pl/Komputery_i_Internet/Internet/Dostawcy_Internetu/), bo choć nieaktualne, można było do niedawna jeszcze znaleźć je na serwerach.
Rodzaje usług, parametry przesyłu, forma i odpłatność były już wtedy bardzo zróżnicowane.
Wielu korzystało wtedy z dostępu do Internetu sporadycznie, linią telefoniczną za pośrednictwem Telekomunikacji Polskiej S.A. Użytkownik opłacał koszt zwykłego lokalnego połączenia telefonicznego (analogowo, modemem z ogólnopolskim numerem 0202122 albo cyfrowo, nieco szybsze, specjalną kartą sieci ISDN z numerem 0202422). Połączenie było realizowane jako rozmowa lokalna.

Przy częstszej i dłuższej pracy w Internecie korzystniejsze były wtedy inne formy oferowane przez TP SA.

Nastąpiły i wciąż następują kolejne zmiany w dostarczaniu dostępu do Internetu.

Dla chcących korzystać z e-mail, podstawowej w Internecie usługi, atrakcyjne mogą być nadal oferty darmowych kont e-mail.

Podstawowe oprogramowanie do połączenia z Internetem zostało zapewne automatycznie zainstalowane z systemem operacyjnym komputera. Oprogramowanie potrzebne do dalszej pracy w Internecie, które nie zostało zainstalowane z systemem operacyjnym komputera, możesz pobrać z Internetu.

Co można robić w Internecie?

Dostęp do Internetu umożliwia:

Czy korzystanie z Internetu jest trudne?

Krótka odpowiedź brzmi: to zależy od tego w jaki sposób chcesz go używać i w jakim celu chcesz z niego korzystać. W Internecie jest pół tuzina głównych obszarów działania (i inne mniej popularne), wiele różnych programów użytkowych oraz narzędziowych, które możesz używać dla tych działań, pewna liczba podstawowych pojęć i wiele żargonu opisującego to wszystko.

Gdy posiadłeś praktyczne zrozumienie pojęć i żargonu i masz właściwe oprogramowanie, większość usług jest wystarczająco prosta, aby pracować na podstawowym poziomie a po niedługim czasie nauczysz się jak osiągnąć z nich pełniejszy użytek. Na przykład do przeglądania World Wide Web przy pomocy FireFox, Google Chrome, Safari lub Opery, czy Microsoft Edge albo do wysyłania i przyjmowania poczty elektronicznej, wystarczą wiedza i umiejętności, które można posiąść mniej więcej w pół godziny, aby pracować na poziomie podstawowym. Twoja biegłość będzie naturalnie wzrastała w trakcie posługiwania się nimi.

Jest parę dziedzin, które są bardziej kłopotliwe niż pozostałe. Rdzeń Internetu stanowiła z początku społeczność akademicka, a większość systemów, m.in. uniwersyteckich zbudowano na platformie komputerów typu mainframe, które pracują pod systemami operacyjnym typu Unix (Solaris, Linux). Dopiero później włączono do Internetu PC pracujące pod DOS, odmianami systemu Windows (3.x, potem 95, NT, 98, 2000, Me, XP, Vista, Windows 7, 8, 10, 11), oraz komputery typu Macintosh. (W latach 80-tych i 90-tych korzystano z Internetu również za pośrednictwem wielu innych „zabawek”, nawet 8-bitowych typu Atari, C64 i ZX Spectrum, zanim przeszły do historii). Aktualnie (2024 rok) najwięcej osób korzysta z Internetu za pomocą smartfonów, tabletów, współczesnych „zabawek” oraz „poważniejszych” urządzeń przenośnych pracujących pod systemem Android, który dzięki wsparciu Google wg statystyk usuwa dość szybko drogie systemy operacyjne rozwijane nadal przez Microsoft.

Ogromna większość usług jest nadal dostarczana przez maszyny pracujące jako serwery pod systemami typu Unix (np. Linux, Solaris). Przez większość czasu oprogramowanie podstawowe wykonuje swą pracę niezauważalnie, ale realizowanie indywidualnych, bezpośrednich poleceń w pracującej pod uniksowym systemem bazie jest mniej przyjazne dla użytkownika. Społeczność akademicka sama w sobie jest przyjazna, ale Unix, dla kogoś kto nie korzystał dotąd z tego typu systemu operacyjnego, nie jest. Nie powinieneś próbować rozkazów i uruchamiać programów na odległych komputerach, przykładowo przez usługę typu telnet (w 2023 roku już praktycznie rzadko używaną przez typowych internautów, używają jej administratorzy systemu), zanim nie nauczysz się podstaw Unixa i tej konkretnej wersji systemu, z którym masz zamiar się łączyć.

Wybór komputera

Jak wyżej napisałem aktualnie większość internautów korzysta ze smartfonów.

Jeśli zamierzasz jednak korzystać z Internetu w domu, uważam że stacjonarny komputer jest wygodniejszy. Gdy jeszcze nie masz komputera i chcesz jakiś kupić, najlepszym wyborem będzie prawdopodobnie kupno PC mogącego pracować pod Windows (choć znajdą się zapewne "wytrawni" internauci, którzy wolą jedną z dystrybucji Linuxa albo inny system, np. BSD, Solaris lub Mac OS, oczywiście można też na jednym komputerze zainstalować kilka systemów). Lepiej mając nadmiar gotówki, kupić komputer z procesorem i9 Intel® Core™ czternastej generacji, doskonale pracujący pod Windows 11, ale niektórym nadal wystarczy wysłużony stary Pecet z procesorem 486 pracujący pod darmowym Linuxem. Z wielu względów coraz większą popularność zdobywają smartfony, tablety i laptopy.

Szybsza maszyna i o większej mocy jest lepsza, lecz czasem dołożenie dodatkowej pamięci RAM ma większy wpływ na szybkość pracy, niż wybór nieco szybszego procesora.

Znaczną poprawę szybkości, przy korzystaniu z dysku, można uzyskać zastępując mechaniczny dysk HDD dyskiem SSD o dużej pojemności (np. 2[TB]). Ważnym elementem jest monitor. W trosce o swój wzrok warto używać dość dużego monitora o dobrych parametrach. Niestety laptopy 17'' rzadko spotykamy, znacznie częściej zdarzają się 15.6'' albo 14''. Czasem, choć bardzo rzadko korzystam z Netbooka 10'' - jest dla mnie to bardzo męczące. Podziwiam młode pokolenie sprawnie korzystające ze wszystkich funkcji Androida, mimo jeszcze mniejszych ekranów smartfonów!

To nie moja bajka - jestem dinozaurem na wymarciu, który unika jak ognia wszelkich nowinek wymagających sprawności użytkownika! Nowinki wolę śledzić w Wikipedii albo artykułach, zwłaszcza przeglądowych. Zalety nowego sprzętu praktycznie widać wg jego popularności na Allegro. Gdy nie widzę go na Allegro, dla mnie nie istnieje (może to znów jakiś niewypał albo opcja dla milionerów).

Do oglądania wideo klipów, a zwłaszcza gier, które znajdziesz w Internecie, przyda się lepsza karta grafiki. Do gier, plików wideo i plików dźwiękowych, których sporo jest w Internecie, będziesz potrzebował karty dźwiękowej, współczesne komputery są w nią wyposażone standardowo. Możesz dołączyć (np. przez Bluetooth, WiFi lub kabelkiem) słuchawki albo zewnętrzne głosniki.

Jeśli korzystasz z łącza kablowego, musisz mieć kartę sieciową (czasem specjalnego typu routera wymaganego przez dostarczyciela dostępu do Internetu światłowodem albo kablem koncentrycznym). Aby uzyskać połączenie siecią telefoniczną, zasadniczo potrzebny jest modem (wewnętrzny, czyli na płycie lub karcie rozszerzenia albo zewnętrzny przyłączony przez USB albo przez starego typu port szeregowy). Aktualnie produkowane komputery z reguły wyposażone są w kartę sieciową ze standardowym gniazdem 8P8C do kabla skrętki przystosowaną do pracy w sieci Ethernet oraz kartę WiFi. Gniazda portów USB uprościły - ujednoliciły podłączanie różnych urządzeń zewnętrznych. Najnowsze urządzenia obsługują standard USB4. Do nietypowych zazwyczaj można znaleźć odpowiednią przejściówkę (czasem posiadającą swój układ elektroniczny, np. gdy wymagane są wyższe poziomy napięć) umożliwiającą podłączenie do standardowego portu USB. Niemniej stosowanie przez producentów różnych wtyczek zmusza do posiadania kabli USB o różnych końcówkach albo odpowiednich do nich przejściówek. Przy podłączaniu większej ilości sprzętu niż liczba gniazd USB w komputerze przydatne są huby. Należy wszystko tak dobrać, by w miarę możliwości nie pogorszyć szybkości transferu danych po podłączeniu przez hub. Mam nadzieję, że w laptopach i innym sprzęcie, na ile jego rozmiary pozwolą powszechnie stosowane będą gniazda i wtyki USB typu C.

Dużą popularność w obsłudze sprzętu zdobywają połączenia bezprzewodowe (WiFiBluetooth). Nie będę omawiał zalet i wad wszelkiej łączności bezprzewodowej. Dobrze się stało, że zapanował standard 5G.

Koszt korzystania z Internetu

Koszt korzystania z Internetu waha się znacznie. Zależy od tego, którego z dostarczycieli usług Internetu i jaką formę korzystania wybrałeś. Osobiście płacę stałą niewielką opłatę miesięczną, niezależną od tego ile [TB] ściągnąłem (wysyłam znacznie mniej) przez światłowodowe łącze o nominalnych możliwościach odbioru 0.7[Gb/s]. Jeżeli użytkujesz Internet nadal przez zwykłe albo komórkowe łącze telefoniczne płacąc za czas trwania połączenia, wtedy zależy od tego, ile czasu spędzasz korzystając z łączności, jak szybko możesz pobierać i przesyłać dane (kablową linią telefoniczną albo komórkową).

Coraz częściej użytkownicy opłacają łącza stałe. Dostarczyciele najczęściej pobierają stałe opłaty miesięczne, zależne tylko od przepustowości Twojego łącza do węzła dostarczyciela, bez dodatkowej opłaty za czas połączeń i ilość transferowanych danych. Jest to opcja dla grających gry, posiadających w mieszkaniu serwer udostępniający światu swą zawartość WWW lub przeglądających godzinami World Wide Web. Nadal jednak niektórzy dostarczyciele usług (zwłaszcza w sieci telefonii komórkowej albo linią telefoniczną) biorą opłaty za czas łączności wymagając przy tym czasem pewnej miesięcznej opłaty minimalnej. Jest to rozsądne rozwiązanie, gdy używasz Internetu głównie do wysyłania i otrzymywania poczty elektronicznej lub artykułów grup dyskusyjnych. Czas trwania połączenia jest wtedy krótki, gdyż w ciągu minuty można odebrać wiele i przesłać parę tuzinów listów, przygotowanych wcześniej. Bywają też opłaty miesięczne zależne od wykorzystanego transferu danych (czyli od ilości w MB ściągniętych i wysłanych danych). Niezależnie od opłat miesięcznych będziesz być może musiał na początku przy zapisie zapłacić opłatę rejestracyjną lub instalacyjną.

Szybkości przesyłania

Szybkości przesyłania danych zależą głównie od łącza i mogą różnić się znacznie (od kb/s do Gb/s). Jak szybko możesz np. przesyłać dane łączem zależy między innymi od szybkości przesyłania danych (Baud rate) wynegocjowanej przez twój sprzęt z końcowym węzłem, z którym się łączysz i pobierasz/wysyłasz tam dane.

Szybciej znaczy nie tylko, że się krócej czeka, ale może mieć również bezpośredni wpływ na opłaty (zwłaszcza, gdy korzysta się z dostępu przez linię telefoniczną).

Opłaty za międzynarodowe połączenia telefoniczne

Nie jest istotne, gdzie podróżujesz w ramach WWW po świecie, jeżeli nawet korzystasz z przestarzałego połączenia do Internetu jakimś modemem linią telefoniczną. Jedyną telefoniczną opłatą, którą zapłacisz jest opłata za czas połączenia z  twoim lokalnym dostarczycielem usług Internetu.

Zwróć jednak uwagę, by złośliwie „podrzucony” na twój komputer wirus dialer nie realizował tego połączenie przez inny telefoniczny numer dostępowy niż twego dostarczyciela (np. zaczynający się od cyfr 0700) doliczający znaczne opłaty za czas trwania tak okrężnie realizowanego połączenia. Dobrze, że zagrożenia ze strony złośliwego oprogramowania komputerowego aktualne systemy Windows 11 oraz 10 dość skutecznie likwidują. Codziennie, czasem nawet kilkakrotnie system aktualizuje bazę definicji identyfikujących złośliwy kod. Systemy uniksowe (np. odmiany linux) jak na razie rzadziej spotykają tego typu infekcje, gdyż „producentom” złośliwych programów nie opłaca się taki atak. Niewrażliwy na wirusy jest Android, ale istnieją inne programy niebezpieczne. Znacznie gorzej bywa z dużymi serwerami w Internecie, atakowane są na różne sposoby.


aktualne

Karol Acutis, został patronem Internetu oraz Światowych Dni Młodzieży 2023. Karol Acutis zmarł 12 października 2006 roku w wieku piętnastu lat. Dokonał wiele. Ze strony matki miał odległe polskie pochodzenie i niańkę Polkę.
Ostatnie, bardzo fragmentaryczne uzupełnienia tej historycznej - nie nadającej się zasadniczo już do aktualizacji strony odbyły się pod koniec 2024 roku (J.H.). Internet jest ogromny, coraz szybciej się zmienia, zwłaszcza stosowane w nim technologie. Oferowany elektroniczny sprzęt zmienia się z dnia na dzień. Wiek przeciętnego użytkownika Internetu znacznie się obniża. Oczywiście, dzieci nie rodzą się ze smartfonem w dłoni. Widziałem jednak dwulatków znakomicie bawiących się smartfonem, korzystając pod czujnym okiem rodziców z zasobów Internetu. Moim zdaniem w dzisiejszych czasach obowiązkiem rodziców jest przeszkolenie pociech w tym względzie. Koledzy z przedszkola, czy szkoły nie zrobią tego lepiej od nich. Sam z ciekawości też spojrzałem. Rozumiem obawy przed Internetem niektórych ludzi starszych, czyli z mojego pokolenia. Może też bałbym się Internetu, gdyby na początku lat dziewięćdziesiątych praca zawodowa mnie nie zmusiła do bardzo czynnego użytkowania.   Nie jestem w stanie ogarnąć, tym bardziej opisać gwałtownych zmian, nawet używanego przeze mnie sprzętu. Moje poprawki przypominają zmiany poziomu wody wywołane maleńką kropelką deszczu wpadającą do bardzo niespokojnego, ogromnego Oceanu Spokojnego.

Powrót do spisu treścidla wave 7 Features